Rozważanie Słowa Bożego – V NIEDZIELA ZWYKŁA B – 4 lutego 2024

Dzisiejsza Liturgia Słowa zawiera w sobie przesłanie, by, głosząc Ewangelię, przełamywać bariery. Szczególnie dają temu wyraz dzisiejsze drugie czytanie z Pierwszego Listu św. Pawła do Koryntian (9, 16-19. 22-23) oraz dzisiejsza Ewangelia, którym jest, podobnie jak w poprzednie niedziele, fragment Ewangelii według św. Marka (1, 29-39).

W pierwszym z wymienionych w poprzednim akapicie czytań, zawartych w dzisiejszej Liturgii Słowa, św. Paweł mówi nam, że „świadom jest ciążącego na nim obowiązku głoszenia Ewangelii, wykonując to i wypełniając jednocześnie obowiązki szafarza, a także stając się wszystkim dla wszystkich, czyniąc to dla Ewangelii, aby mieć w niej swój udział” (por. 1 Kor 9, 16b. 17d. 22c. 23).

W dzisiejszej Ewangelii natomiast słyszymy scenę uzdrowienia teściowej Szymona i innych chorych, a także wypędzenia złych duchów z ludzi opętanych. W niniejszej perykopie Jezus mówi także do uczniów, którzy szukali, a następnie znaleźli Go po tym, jak oddalił się na miejsce pustynne celem modlitwy, a także do nas, następujące słowa: „Pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł nauczać, bo po to wyszedłem” (por. Mk 1, 29-34. 37. 35cd. 38). W związku z tym, jednym słowem, można by rzec, iż, podobnie, jak w ubiegłą niedzielę, Jezus pokazuje nam, chociażby poprzez uzdrowienia chorych i uwolnienie opętanych od złych duchów, że Jego potęga sięga ponad wszelkie zło i tylko On może nas ostatecznie wybawić od cierpień i śmierci.

Aspekt przełamywania barier poruszają także dzisiejsze czytania z Liturgii Godzin. Święty Augustyn w dzisiejszym drugim czytaniu brewiarzowym podkreśla, iż „Apostoł Paweł napisał List do Galatów (którego pierwsze 12 wersetów występuje jako dzisiejsze pierwsze czytanie brewiarzowe – przyp. aut. zyciekosciola), aby pouczyć, iż Boża łaska uczyniła ich wolnymi od Prawa. Kiedy bowiem Ewangelia została już im oznajmiona, pojawili się jacyś ludzie, z pochodzenia Żydzi, którzy wprawdzie nazywali się chrześcijanami, ale nie rozumieli jeszcze dobrodziejstwa łaski Ewangelii. Otóż ci ludzie pragnęli nadal podlegać Prawu, które Bóg nadał niegdyś sługom grzechu, nie zaś sprawiedliwości. (…) Toteż Apostoł rozpoczyna [List do Galatów – przyp. aut. zycie kosciola] w ten sposób: „Nadziwić się nie mogę, że tak szybko chcecie przejść od Tego, który was łaską Chrystusa powołał, do innej Ewangelii”. We wstępie zaznacza zatem krótko istotę sporu. Już w samym pozdrowieniu, nazywając się apostołem posłanym „nie przez ludzi ani za pośrednictwem człowieka”, co nie znajduje się w żadnym innym liście, dostatecznie ukazuje, iż ci, którzy rozgłaszali owe błędne nauki, nie pochodzą od Boga, lecz od ludzi. Wykazuje też, iż nie należy uważać go za mniejszego od innych Apostołów w tym, co dotyczy powagi świadectwa apostolskiego. Wie bowiem, że jest apostołem, posłanym nie od ludzi bądź za pośrednictwem człowieka, lecz od Boga Ojca przez Jezusa Chrystusa” (św. Augustyn, wstęp do komentarza do Listu do Galatów).

Na sam koniec dzisiejszej refleksji warto postawić sobie następujące pytania: „Czy i ja jestem świadomy/świadoma, że, od momentu Chrztu Świętego, jestem posłany/posłana, by głosić innym Dobrą Nowinę Ewangelii?”, „Czy potrafię przełamywać bariery i głosić innym Jezusa, jako Tego, który jest ponad wszelkim złem i może nas ostatecznie wybawić od cierpień i śmierci?”, a także: „Jeśli już głoszę Ewangelię, to, jak pyta o to św. Paweł w dzisiejszym pierwszym czytaniu brewiarzowym z Listu do Galatów, „czy zabiegam o względy ludzi, czy raczej Boga” (Ga 1, 10b)?”.

Drodzy Bracia i Siostry, prośmy dzisiaj Boga, abyśmy mieli siłę do odważnego głoszenia przesłania Dobrej Nowiny Ewangelii.


Opublikowano

w

przez

Tagi:

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *